Wczoraj, tj. 2 października br., wraz z grupą uczniów i nauczycielem złożyłem petycję w sprawie nieuchylania tytułu laureata Złotego Wawrzynu. Czy nadawanie zarówno stypendiów, jak i tej nagrody jest możliwe? O tym w poniższym artykule.
Od ponad 14 lat wyróżnienie to było nagrodą za ciężko przepracowane 3 lata, najpierw w szkole podstawowej, a następnie w gimnazjum. Niestety minister Anna Zalewska swym rozporządzeniem (tekst rozporządzenia) zlikwidowała szkoły gimnazjalne, co ogranicza możliwość uzyskania tej nagrody do 1 razu.
Jak doskonale wiadomo, na koniec sierpnia Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie regulaminu przyznawania stypendiów i nagród dla uzdolnionych uczniów (uchwała nr XXXVII/356/2017; regulamin jest uzupełnieniem do uchwały czerwcowej wprowadzającej m.in. program stypendialny – uchwała nr XXXV/333/2017). Wzbudziło to we mnie pewne wątpliwości, gdyż nie było wiadomo, czy wraz z wypłacaniem stypendiów, zakończy się nadawanie tytułu laureata Złotego Wawrzynu. W związku z tym, na początku września wysłałem pismo do Burmistrza Nowego Tomyśla, w którym bezpośrednio zapytałem o przyszłość tejże nagrody (3 strona tekstu petycji). Kilka dni później z żalem przyjąłem wiadomość, że uchwała nadająca ten wspaniały tytuł zostanie niebawem uchylona (4 strona tekstu petycji).
Z pewnym niedowierzaniem przyjęła ten fakt również moja klasa, przez co postanowiliśmy, że skierujemy do Burmistrza petycję z prośbą o pozostawienie tego wyróżnienia. Głównym naszym argumentem jest fakt, że w przypadku Złotego Wawrzynu potrzebna była średnia końcoworoczna co najmniej 5,0, bardzo dobre zachowanie oraz stosunkowo dobry wynik ze sprawdzianu szóstoklasisty lub egzaminu gimnazjalnego. W przypadku stypendiów poprzeczka wzrasta do poziomu 5,50, co zdecydowanie zawęża liczbę wyróżnianych i docenianych (w przypadku naszej klasy z 25 osób kwalifikujących się do wyróżnienia, tylko 5 spełniało wymogi do uzyskania nowej nagrody). Oczywiście skutecznie demotywuje to osoby, których średnie oscylują na poziomie 5,0, gdyż perspektywa nieotrzymania żadnej nagrody (oprócz świadectwa z wyróżnieniem) może spowodować ich osiąście na laurach, co z kolei spowoduje rozgoryczenie wśród rodziców i nauczycieli.
Wczoraj, tj. 2 października 2017 r., wraz z Julią Opaską odbyliśmy spotkanie z burmistrzem Mordalem, na którym m.in. dyskutowaliśmy na temat Złotego Wawrzynu (oczywiście nie był to jedyny temat naszej rozmowy). Pod jego koniec na ręce pana Pawła złożyliśmy petycję (cały tekst na końcu artykułu), w której prosimy o nieuchylanie uchwały nr VII/61/2003. Mamy nadzieję, że nasze postulaty zostaną uwzględnione, gdyż wydatki na ten cel są bardzo niskie w porównaniu zarówno do kosztów wypłacania stypendiów (ok. 100 000 zł rocznie), jak i całego budżetu gminy Nowy Tomyśl. Zresztą wyróżnienie to jest to bardzo ładną i dość długo trwającą tradycją…
Mikołaj Wolanin
Jeśli chcesz dostawać powiadomienia o nowych wpisach, zapisz się do newslettera (formularz na dole menu po prawej stronie).